Rabusie ukradli telewizor, biżuterię i dwa pojemniki z tajemniczym proszkiem w środku. Bandyci byli przekonani, że w ich ręce wpadła znaczna ilość kokainy - i tuż po skoku zaczęli wciągać nosem tajemniczy proszek. Po kilku dniach złapała ich policja i to właśnie od funkcjonariuszy nierozgarnięci włamywacze dowiedzieli się, że pojemniki były urnami, a w środku nie było narkotyków, ale prochy ojca starszej pani i jej dwóch psów.
Patrz też: Łódź: Opiekunki okradły martwą staruszkę
USA: Złodzieje-idioci wciągnęli nosem ojca i dwa psy
2011-01-21
3:40
To najgłupsi złodzieje świata! Trzech nastolatków postanowiło włamać się do domu starszej pani w miasteczku Silver Springs Shores na Florydzie.