Reforma ma być kompleksowa. A skoro tak - to musi dotyczyć różnych aspektów prawa imigracyjnego. Jedną z nich - bardzo ważną - jest sytuacja na południowej granicy Stanów Zjednoczonych.
Wielu członków Partii Republikańskiej - choć nie tylko - zapowiedziało, że ustawa musi zawierać zapis o lepszym zabezpieczeniu granic. Ich zdaniem bez ich uszczelnienia reforma rozwiąże problem tylko na moment i Amerykę ponownie zaleje fala nielegalnej imigracji. Dlatego też grupa
senatorów miała pojechać w środę do Arizony, by na własne oczy zobaczyć sytuację. Jak donosi AP, w czteroosobowej delegacji znaleźli się dwaj republikanie - John McCain i Jeff Flake oraz dwaj demokraci - Chuck Schumer oraz Michael Bennet. Wszyscy są członkami Gang of Eight i po powrocie mają się podzielić swoimi spostrzeżeniami i wrócić do pracy nad ustawą. Szczególnie że czasu jest oraz mniej i nawet prezydent Obama jest mocno zdenerwowany z powodu opóźnienia. Senatorowie obiecują, że przedstawią swój projekt na początku kwietnia. Czy tak się stanie?