9-latek opowiadał później, że porywacz, który siedział za kierownicą, najpierw strasznie przeklinał, a później nagle się uspokoił, Dziecko nie przestawało śpiewać... W pewnym momencie prowadzący samochód miał dość, zatrzymał pojazd i wypuścił na wolność chłopca! Swoją historię, zakończoną happy endem, 9-latek opowiedział wiernym w Mt. Carmel Baptist Church w Atlancie.
Utwór gospel „Every Praise” wzruszył albo zniechęcił przestępcę. Pieśń ocaliła 9-latka
O prawdziwym szczęściu może mówić dziewięciolatek z Atlanty. Chłopiec został porwany przez nieznajomego, który najwidoczniej nie lubił muzyki albo przeciwnie - miał miękkie serce, co nieświadomie wykorzystało przerażone dziecko. Willie Myrick został uprowadzony z ulicy, dosłownie wciągnięty do samochodu! Chłopczyk ze strachu zaczał śpiewać pieśń gospel „Every Praise”, którą oryginalnie wykonywał Hezekiah Walker.