Zagrożenie jest poważne! MTA (zarząd komunikacji) i miejskie władze zdecydowały się na najbardziej radykalny krok: o godzinie 7. wieczorem w niedzielę zamknięte zostaje nowojorskie metro, a autobusy przestają kursować o godz. 9. Decyzję podał do wiadomości gubernator stanu Andrew Cuomo.
Zamknięcie całego ogromnego systemu komunikacji miejskiej Nowego Jorku zdarza się bardzo rzadko i muszą być ku temu bardzo poważne powody. Ale bez wątpienia gigantyczny huragan, który zderzy się z burzą śnieżną i spowodować może chaos na Wschodnim Wybrzeżu jest takim powodem. Gubernator, który ogłosił decyzję o zamknięciu metra, zaapelował również do samych nowojorczyków, by pozostali w domach.
Nie wiadomo jeszcze jak długo miasto będzie bez komunikacji, w najgorszym przypadku nawet do środy. - Sytuacja jest poważna i musimy traktować zagrożenie bardzo poważnie
- powiedział Cuomo. - Najlepiej będzie po prostu siedzieć w domu z rodziną - radził gubernator. W wyznaczonych centrach ewakuacyjnych schronienie znajdą mieszkające w
najniżej położonych dzielnicach, którym grozi powódź (tzw. Strefa A - patrz ramka). Mieszkańcy tych okolic mają już obowiązek ewakuować się do schronisk do godziny. 7 wieczorem.
Ewakuację zarządzono także na wybrzeżu Long Island w hrabstwach Nassay i Suffolk. Część centrów ewakuacji urządzonych jest w szkołach. W poniedziałek w
całym mieście odwołano zajęcia dla wszystkich dzieci. Lotniska wprawdzie mają być czynne, ale większość lotów i tak odwołano.
Tak jak zawsze przy tego typu gwałtownych zjawiskach pogodowych prawdopodobnie dojdzie do wyłączeń prądu z powodu zerwania sieci przesyłowych. Con Edison apeluje, by pod żadnym pozorem nie dotykać zerwanych sieci, a zawiadamiać o nich policję lub straż pożarną.
O awariach elektryczności należy zawiadamiać Con Edison pod numerem 1-800-75-CON-ED.