Jak podaje Chicago Tribune - Sąd Najwyższy w Illinois już w styczniu tego roku zaakceptował możliwość elektronicznego rejestrowania procesów odbywających się w stanowych sądach. Jednak ostateczną decyzję w tej kwestii pozostawiono poszczególnym hrabstwom. 23 z nich pozytywnie zaopiniowało program. Hrabstwo DuPage, gdzie będzie się odbywać proces Polki, we wrześniu przyjęło ostateczne ustalenia. Na ich podstawie w sali sądowej, w tym samym czasie, mogą znajdować się dwie kamery telewizyjne i dwóch fotoreporterów. Sędziowie - John Elsner i John Kinsella z komisji ds. elektronicznego rejestrowania rozpraw spotkali się z przedstawicielami lokalnych mediów i zapoznali ich z procedurą. Wyznaczyli miejsca na Sali sądowej gdzie mogą zostać ustawione kamery. Wprowadzenie nośników elektronicznych podczas procesu Polki nie podoba się jej obrońcy wyznaczonemu z urzędu - Kane Kelli Childress. Według niej powielanie przez stacje telewizyjne wizerunku Elżbiety Plackowskiej (40 l.) w więziennym uniformie może wpłynąć na nastawienie ławy przysięgłych. Polka 30 października zaatakowała nożem i śmiertelnie raniła syna, Justina Plackowskiego i Olivię Dworakowski, którą się opiekowała. Plackowska usłyszała 12 zarzutów. Jeśli Polka zostanie uznana winną grozi jej kara dożywotniego więzienia bez prawa do przedterminowego zwolnienia.
W obecności kamer telewizyjnych rozpocznie się proces Elżbiety Plackowskiej
W środę zostaną formalnie postawione oskarżenia przeciwko Elżbiecie Plackowskiej (40 l.). Po raz pierwszy w hrabstwie DuPage odbędzie się sprawa sądowa z udziałem kamer telewizyjnych i fotografów, którzy będą obecni na sali sądowej. Prokuratura Polce zarzuca dokonanie dwóch morderstw pierwszego stopnia.