- Od 20 lat wysyłam paczki do rodziny i nigdy jeszcze nie napisałam prawdy, jaka zawartość jest w paczce. Cokolwiek wysyłam, zawsze wpisuję "rzeczy używane" i zaniżam wartość przesyłki. Nie chcę, aby rodzina w Polsce musiała płacić jakieś cło - przyznaje nam Helena z Greenpointu.
Z przeprowadzonych rozmów z naszymi Czytelnikami wynika, że w paczkach do Polski najczęściej lecą markowe ciuchy i buty oraz sprzęt AGD. - Moja wnuczka od lat marzyła o czerwonym robocie kuchennym firmy KitchenAid (w Polsce jest on bardzo drogi). Wyczekałam na poświąteczną wyprzedaż i kupiłam, co chciała wnuczka. Wysyłając go do Polski, nie przyznam się, że jest on w paczce. Owinę go ręcznikami i ciuchami, a w dokumentach wpiszę, że wysyłam rzeczy używane - powiedziała Grażyna z Ridgewood.
Polacy równie chętnie wysyłają buty australijskiej firmy UGG i ciuchy Hollister oraz Abercrombie & Fitch, które teraz w Polsce robią prawdziwą furorę. - Córka prosiła o UGG turkusowe albo fioletowe, a nad Wisłą nie ma takiego wyboru kolorów jak tutaj. No i cena jest znacznie wyższa w Polsce niż w Stanach - mówi Alina z Howard Beach na Queensie.
Jak zapewniają pracownicy polonijnych agencji zajmujących się wysyłaniem paczek do Polski, aby paczka morska dotarła przed świętami wielkanocnymi, trzeba ją wysłać najpóźniej do 12 marca.
Ostateczna data wysłania paczek do Polski, aby dotarły na święta:
- morska ekspresowa - 12 marca
- lotnicza - 3 kwietnia
- lotnicza ekspresowa - 10 kwietnia
Ceny:
- paczka morska do 20 funtów - 27 dol.
Za każdy dodatkowy funt
zapłacimy 85 centów
- paczka lotnicza do 4 funtów
- 22 dolary (opłata zależy nie tylko od wagi, ale też rozmiarów pudełka). Za każdy dodatkowy funt zapłacimy 3 dol.
- paczka lotnicza ekspresowa do 5 funtów - 26 dolarów (za każdy następny funt 3 dolary)