Rodziny zabitych pojawiają się w kostnicach, próbując identyfikować bliskich. 20 ciał dzieci nikt nie odebrał - ich rodzice zginęli. A reżim Baszara Al-Assada (48 l.) rękami brata dyktatora, Mahera Al-Assada (46 l.), który według USA stoi za chemicznymi atakami, nie przestaje mordować.
>>> Syria: To on zagazował tysiące dzieci
Według syryjskiej opozycji na Aleppo zrzucono w poniedziałek bomby fosforowe i napalm, zabijając conajmniej 10 osób. Ranni trafiali do szpitali z dziwnymi poparzeniami. Tymczasem USA i sojusznicy z Wielką Brytanią na czele szykują się do ataku lotniczego. Może on się zacząć już dziś! Jednym z dowodów na użycie broni chemicznej przez Assada ma być podsłuchana przez wywiad USA rozmowa telefoniczna wojskowych.