Mieszkańcy osiedla w Filadelfii dziś przysięgają, że nie mieli pojęcia, co działo się w niepozornym domu małżeństwa Rivera. Co prawda rzadko widzieli ich najmłodszą córkę, upośledzoną Nathalyz (3 l.), ale pozostała dwójka dzieci wydawała się zadbana.
Przeczytaj koniecznie: Horror w Olkuszu! Rodzina zakopała noworodka żywcem?
Gdy do domu Carlosa Rivery (30 l.) i Carmen Ramirez (27 l.) wkroczyli policjanci, zobaczyli stada szczurów i much, pełzające robale i skaczące pchły. W zapuszczonym pokoju leżało ciało Nathalyz. Rodzice zostawili ją tam i przestali dawać jej jeść, żeby umarła. Dziecko konało w męczarniach z głodu, zjadane żywcem przez zwierzęta. Para została aresztowana i usłyszała zarzut zabójstwa.