Wakacje 2020 to czas inny niż zwykle. Chociaż w Europie pandemia koronawirusa została już niemal opanowana, a obywatele Unii Europejskiej mogą podróżować do Hiszpanii czy Włoch i z powrotem, to wcale nie jest pewne, że na miejscu nie czekają nas nieprzyjemne niespodzianki. Bo poza noszeniem maseczek, obowiązkiem utrzymania dystansu społecznego czy dezynfekcji rąk podczas wakacji 2020 turystom grozi także niespodziewana kwarantanna w miejscu, do którego wykupili już bilety. O jaki popularny kraj chodzi?
Chodzi o Hiszpanię, a konkretnie o Katalonię, która administracyjnie do tego kraju przynależy. Wakacje 2020 mogą tam zostać zakłócone przez powrót obostrzeń. Tamtejsze władze rozważają powrót dwutygodniowej kwarantanny dla turystów zagranicznych. Jednak tylko dla tych, u których dopatrzono się jakichkolwiek niepokojących objawów. Podwyższona temperatura, zapalenie spojówek czy kaszel mogą więc sprawić, że zamiast na plaży, wylądujemy na kwarantannie w jednym z przygotowywanych już ośrodków. Nawet, jeśli wcale nie mamy koronawirusa.