- Jechałem po moście i poczułem dziwne drżenia. Odwróciłem się, zobaczyłem, że kilka metrów za mną jest wielka dziura! - opowiadał wstrząśnięty kierowca, który cudem uniknął straszliwego wypadku. Most nad rzeką Skagit w stanie Waszyngton, część autostrady, około północy z czwartku na piątek czasu polskiego po prostu runął do rzeki! W wodzie znalazły się trzy samochody, ale jak podają władze, nikt nie zginął. Wszyscy zdołali w ostatniej chwili wydostać się z pojazdów i czekać na ratunek, siedząc na ich dachach. Jak mogło dojść do tej katastrofy? Na razie wiadomo tylko tyle, że most miał już 58 lat i był uważany za przestarzałą konstrukcję.
Waszyngton: Most runął do rzeki
2013-05-25
4:00
Niewiarygodna katastrofa w Ameryce! W stanie Waszyngton w ciągu kilku sekund pół ogromnego mostu runęło prosto do rzeki. Choć kilka pojazdów spadło do wody, kierowcy ocaleli.