Steven Assanti ma zaledwie 33 lata, a jego życie wisi na włosku. A wszystko przez jego otyłość - waży aż 360 kg! Do niedawna przebywał w szpitalu w Rhode Island, gdzie był przez ostatnie 2,5 miesiąca był poddawany specjalnej terapii dla otyłych. Do tej pory udało mu się zrzucić 9 kg. Terapia miała przygotować go do operacji żołądka. Jednak warunkiem tej operacji było to, aby Steven ważył maksymalnie 250 kg. - To moje uzależnienie, choroba. - mówi mężczyzna. Niestety 33-latek poddał się i zamówił pizze, przez co został wyrzucony z terapii za złamanie panujących zasad. Teraz mieszka w bagażniku samochodu ojca, który rozpaczliwie poszukuje dla syna ratunku. Dzwoni po wszystkich szpitalach z nadzieją, że któryś przyjmie otyłego syna. - Jeśli zabierzemy go do domu to znów zacznie się odżywiać tak, jak wcześniej. - żali się ojciec Stevena. Wie, że dla syna to będzie wyrok śmierci.
Waży 360 kg i mieszka w bagażniku samochodu ojca. Wyrzucono go z terapii, bo zamówił pizzę
2015-10-09
16:43
Ma 33 lata i waży aż 360 kg! Mężczyzna chwilowo mieszka w bagażniku samochodu swojego ojca. Do niedawna Steven brał udział w terapii dla otyłych, która miała go przygotować do operacji żołądka. Jednak został z niej wyrzucony, bo zamówił pizze i tym samym złamał zasady. Jego ojciec szuka ratunku, bo wie, że powrót syna do domu to dla niego wyrok śmierci.