W Wenezueli doszło do tragicznego w skutkach pożaru w rafinerii ropy naftowej w Amuay. Liczba ofiar wzrosła do 41 osób, ponad 80 jest rannych około 200 domów zostało zniszczonych.Prezydent Wenezueli, Hugo Chavez ogłosił 3 dni żałoby narodowej.
Pożar wciąż trwa - nie udało się go całkowicie opanować. Wciąż płoną dwa zbiorniki. Pożar rafinerii ropy naftowej w Wenezueli jest - jak wskazują media - jednym z najtragiczniejszych wypadków w przemyśle naftowym.
Do zbadania przyczyn pożaru została powołana specjalna komisja. Prezydent Chavez twierdzi, że jest zbyt wcześnie, by mówić o przyczynach pożaru.
Produkcja została wstrzymana, choć władze zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą.