Mężczyzna wepchnął partnerkę pod nadjeżdżające metro i uciekł! Kobieta straciła stopy, ma połamane żebra i obrażenia płuc
Para kłóciła się o coś na peronie w nowojorskim metrze, a potem mężczyzna pchnął kobietę pod nadjeżdżający pociąg i uciekł! Tak relacjonują tę tragedię przypadkowi pasażerowie, którzy widzieli dramat rozgrywający się na peronie metra przy ulicy Fulton na Manhattanie. Nie wiadomo, czego dotyczyła kłótnia kochanków, ale wszystko rozegrało się w ciągu sekund. Wściekły mężczyzna popchnął 29-latkę na tory, maszynista nie miał żadnych szans zareagować. Kobieta została wciągnięta pod skład. Przeżyła i nawet nie straciła przytomności, jednak została ciężko ranna. Jak opowiadają świadkowie dramatu cytowani przez "New York Post", w stanie szoku kobieta opowiadała, że wybiera się do SPA i martwiła się, czy nie straci nogi. "Nie zasłużyłam na to" - powiedziała...
Sprawca dramatu aresztowany. 35-letni Christian Valdez wpadł na Brooklynie
Niestety, skutki wypadku w metrze, czy raczej popełnionej tam zbrodni, są dramatyczne. Jak ujawnili ratownicy, 29-latka wepchnięta pod podziemny pociąg straciła obie stopy, pojazd obciął jej jedną nogę poniżej kolana, a drugą nieco powyżej. Ma też połamane żebra i obrażenia płuc. Mężczyzna, który zdołał uciec z miejsca zdarzenia, został zatrzymany. Christian Valdez szedł na spotkanie z kuratorem, wygląda więc na to, ze miał już wcześniej problemy z prawem. Aresztowano go na rogu ulic Jay i Willoughby na Brooklynie. 35-latek został oskarżony o usiłowanie morderstwa i napaść, przebywa w areszcie bez możliwości zwolnienia za kaucją.