Na szczęście, szacunki podane przez haitański Czerwony Krzyż nie są zbliżone do prognoz. Podejrzewano, że w wyniku trzęsienia ziemi mogło zginąć nawet 100 tysięcy osób. Śmierć poniosło dwa razy mniej, jednak trzy miliony ludzi mogło zostać rannych lub pozbawionych domu.
Polskiemu resortowi spraw zagranicznych udało się nawiązać kontakt z trzema Polakami przebywającymi na Haiti. Los czwartego jest na razie nieznany.
Przeczytaj koniecznie: Koniec świata na Haiti
W szukaniu ofiar trzęsienia ziemi pomogą również polscy ratownicy. Na Haiti poleci 63 ratowników i strażaków z Nowego Sącza, Gdańska, Warszawy oraz Poznania wyposażonych w specjalistyczny sprzęt o wadze aż 4 ton. Towarzyszyć im będzie 12 psów-ratowników.