Plucha, wichury, orkany... Wielu na pewno ma już dość zimy! Kiedy przyjdzie wiosna w tym roku? To pytanie zadaje sobie na pewno wiele osób! Niestety, najnowsza przepowiednia dotycząca tego, kiedy przyjdzie wiosna 2022, dosłownie mrozi krew w żyłach. Chodzi o tradycyjną przepowiednię z okazji Dnia Świstaka. W środę rano tradycyjnie wyciągnięto z nory Bogu ducha winnego świstaka imieniem Punxsutawney Phil. Zwierzak z Pensylwanii zobaczył własny cień! A to zgodnie z tradycją oznacza, że czeka nas kolejnych sześć tygodni zimy. Gdyby niebo zasnuło się chmurami w chwili wyjęcia świstaka z nory, moglibyśmy liczyć na wiosnę, ale w tej sytuacji musimy obejść się smakiem. A to to jeszcze nic wobec kolejnej przepowiedni! O tej aż strach mówić, ale jednak się odważyliśmy.
NIE PRZEGAP: KONIEC pandemii i początek ENDEMII? Tłumaczymy, co to znaczy
NIE PRZEGAP: Stany Zjednoczone wysyłają wojska do POLSKI! Jest reakcja Rosji
Otóż świstacze przepowiednie są tradycją także w innych miejscach, między innymi w Milltown w stanie New Jersey. Tam pojawił się istny omen grozy. On chyba oznacza, że wiosna w ogóle nie nadejdzie! Otóż tamtejszy świstak tuż przed swoim wielkim świętem po prostu... zdechł. "Milltown Mel odszedł za tęczowy most. Pozostawił nas w trudnym czasie, gdy większość świstaków przechodzi w stan hibernacji (...) Aż do wiosny nie będzie młodych, które mogłyby go zastąpić. Próbowaliśmy zdobyć zastępcę, jednak bezskutecznie!" - piszą organizatorzy Dnia Świstaka w Milltown.