Rosja zgromadziła przy granicy z Ukrainą ponad 120 tysięcy żołnierzy, militarny sprzęt oraz zaplecze medyczne takie jak zapasy krwi. Nadal nie ma porozumienia z Zachodem. Czy Rosja zaatakuje militarnie Ukrainę, a jeśli tak, kiedy to się stanie? Teraz ekspert podał możliwy termin inwazji rosyjskiej! Mason Clark, główny analityk think-tanku Institute of War Studies (ISW) z siedzibą w Waszyngtonie w rozmowie z Polską Agencją Prasową ujawnił, kiedy według ekspertów dojdzie do ataku. "Oceniamy, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że rosyjskie wojska otwarcie wkroczą do Donbasu do końca lutego, (...) ale to wciąż raczej kwestia tygodni, a nie dni" - mówi Clark. Jak dodaje, w większej gotowości są wojska od strony Donbasu i jeśli Rosja zaatakuje, to od tamtej strony. "Choć nadal uważamy, że inwazja na dużą skalę jest mało prawdodpodobna ze względu na wysokie koszty - zarówno ludzkie, jak i ekonomiczne" - dodaje na szczęście ekspert.
NIE PRZEGAP: Konflikt Rosja-Ukraina. Ekspert ujawnia, czy będzie wojna atomowa
NIE PRZEGAP: Putin zakręci kurek z gazem? Eksperci wiedzą, co się wtedy stanie
"Uważamy, że głównym celem Rosji jest wywarcie presji na prezydencie Zełenskim do poczynienia znaczących ustępstw, zarówno jeśli chodzi o status Donbasu, zmuszając go do wdrożenia czegoś na kształt nowych porozumień mińskich, jak i wykluczenia członkostwa [Ukrainy] w NATO" - dodał Mason Clark. Wcześniej Rosja zapewniła, że ze swojej strony nie planuje wojny. Ale nie ma końca napięciom wokół Ukrainy. USA przedstawiły Moskwie na piśmie odrzucenie jej postulatów. Putin cały czas oskarża Zachód o bycie agresorem, Zachód jednogłośnie popiera Ukrainę, wokół której Putin gromadzi wojska. Nie ma możliwości porozumienia, ponieważ Rosja żąda zablokowania możliwości członkostwa Ukrainy w NATO i wycofania wojska NATO m.in. z Polski.