Rocznicę śmierci Kim Ir Sena zaczęły się od złożenia hołdu zmarłemu przez jego wnuka i obecnego przywódcę Kim Dzong Una. Jak podaje agencja EFE w tym uroczystym dniu zabroniono uśmiechania się i tańczenia. Nie można też głośno rozmawiać na ulicy czy pić alkoholu (chociaż i tak nikt nie robi tego publicznie). W państwowej telewizji przez cały dzień pokazywane są archiwalne zdjęcia z uroczystości, w których udział brał Kim Ir Sen i filmy dokumentalne o nim.
Obecny przywódca Korei Północnej wnuk Kim Ir Sena Kim Dzong Un złożył hołd dziadkowi w rodzinnym mauzoleum w Pjongjangu. 31-letni przywódca Korei Północnej odwiedził także swego zmarłego ojca, którego zabalsamowane ciało leży kilka poziomów niżej od Kim Ir Sena. Co ciekawe w telewizji pokazano Kim Dzong Una, który oddaje hołd przodkom, a przy okazji kuleje1 to zadziwiające z tego względu, że zazwyczaj wady czy choroby były ukrywane przed ludem, a władcy byli przedstawiani niemal jak półbogowie, przypomina Reuters, czytamy na newsweek.pl. Czyżby teraz władza stała się bliższa ludziom?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Marcin Dubieniecki, mąż Kaczyńskiej, o prof. Chazanie "Zachował się jak SADYSTA"