- Jak on to połknął? - Norweski rybak Bjoern Frilund (64 l.) doznał szoku, kiedy rozpruł nożem brzuch dorodnego dorsza. W środku znalazł... dildo - całkiem spory plastikowy wibrator.
Zobacz też: Atak rekina w USA: nie żyje wędkarz! [ZOBACZ WIDEO]
- Dziwne, że ryba nie udławiła się tym kąskiem - mówi, drapiąc się w głowę Norweg. - Pewnie myślała, że to kawałek ośmiornicy. Niektóre z nich mają podobny do dilda czerwonawy kolor - tłumaczy. Nietypowego znaleziska rybak dokonał w czasie połowu w fiordach nieopodal miejscowości Eidsbygda. Deklaruje, że dildo odda właścicielowi, jeżeli tylko się do niego zgłosi. A ryby jeść nie zamierza. Bo się brzydzi...
Polub se.pl na Facebooku