Kristy Bamu przyjechał do Londynu do swojej siostry Magalie (25 l.) i jej chłopaka Erica Bikubiego (26 l.) na Boże Narodzenie. 15-latek wiele obiecywał sobie po tej wizycie, ale zamiast rodzinnych świąt spotkał go koszmar.
Magalie i jej chłopak oskarżyli Kristy'ego o czarną magię. Para zaczęła więc odprawiać egzorcyzmy, które polegały na wymyślnych torturach. Oprawcy wykorzystywali kije, metalowy pręt, drewniany kołek, młotek i obcęgi.
Podczas procesu nawet prokuratorzy byli wstrząśnięci bezwzględnością katów, którzy zeznali, że chłopak cierpiał tak bardzo, że błagał, aby go w końcu zabito. Ostatecznie krwawi sadyści zaciągnęli 15-latka do łazienki, napuścili wody do wanny i utopili go. Policjanci na ciele chłopca znaleźli 101 ran.
Proces morderców właśnie się zakończył - oboje zostali skazani na dożywocie.