Do eksplozji doszło około 5:30 rano w Hadze, na zachodnie Holandii, w dzielnicy Tarwekamp, niedaleko centrum miasta. W wyniku wybuchu budynek mieszkalny zawalił się częściowo, niszcząc kilka pięter. Jak podają lokalne media, eksplozja najprawdopodobniej miała miejsce w jednym z mieszkań. Na miejscu natychmiast pojawiły się jednostki straży pożarnej, karetki pogotowia oraz inne służby ratunkowe.
Według pierwszych doniesień, kilka osób odniosło obrażenia, jednak dokładna liczba poszkodowanych pozostaje nieznana. Władze zaznaczyły, że na miejsce skierowano dodatkowe zespoły ratunkowe z sąsiednich regionów, co sugeruje możliwość większej liczby ofiar.
Holenderska straż pożarna prowadzi akcję ratunkowo-poszukiwawczą i jednocześnie gasi pożar, który wybuchł w wyniku eksplozji. Ratownicy pracują bez przerwy, próbując dotrzeć do osób, które mogły zostać uwięzione pod gruzami. Według nieoficjalnych informacji mówi się o ponad 20 poszkodowanych.
Na miejsce zdarzenia zjeżdżają ambulanse z Hagi oraz pobliskich regionów: Rotterdam-Rijnmond, Hollands-Midden i Zuid-Holland Zuid. Ekipy ratunkowe używają ciężkiego sprzętu, by usunąć gruzy i zapewnić dostęp do zawalonych części budynku.
Jak dotąd nie ustalono, co było przyczyną eksplozji. Eksperci z zakresu inżynierii i bezpieczeństwa pracują równolegle ze służbami ratunkowymi, by ustalić, czy wybuch był wynikiem nieszczelności instalacji gazowej, awarii technicznej, czy innego czynnika.
Lokalne władze zaapelowały o unikanie rejonu katastrofy, aby ułatwić działania służbom. Mieszkańcom pobliskich budynków zapewniono miejsca tymczasowego schronienia.
Źródło: regio15.nl