Skandal! Wielka kula z ginem leżała na dnie jeziora. Teraz ktoś ją ukradł!

i

Autor: Facebook, Metallbau Huser & Partner GmbH Skandal! Wielka kula z ginem leżała na dnie jeziora. Teraz ktoś ją ukradł!

Skradziono 230 litrów trunku

Wielka kula z ginem skradziona z dna jeziora! W zamian podłożyli wrak samolotu

2022-12-19 10:05

To jedna z najbardziej zuchwałych kradzieży ostatnich lat! Z dna słynnego Jeziora Bodeńskiego zniknął ważący 800 kg pojemnik, który zawierał 230 litrów specjalnie przygotowywanego ginu. Trunek miał tam leżakować 100 dni, "by nabrał szczególnego aromatu". Niestety, nie było mu dane. Ktoś ukradł pojemnik, podrzucając zamiast niego wrak wojskowego samolotu. Co tam się wydarzyło?

O niecodziennej kradzieży z Jeziora Bodeńskiego informuje szwajcarski portal switzerlandtimes.ch. "Gin przechowywany był w jeziorze w specjalnym pojemniku na głębokości 23 m; był przytwierdzony do betonowej płyty ważącej 500 kg. Trunek marki Ginial umieszcza się tam na 100 dni, by nabrał szczególnego aromatu. Kradzież zauważono, gdy w obliczu nadchodzących świąt chciano go podnieść z dna i rozlać do butelek, za które koneserzy zapłacili w przedsprzedaży" - podaje serwis.

Szwajcaria. Kradzież ginu z dna jeziora. "Zamiast trunku wrak samolotu"

Niestety, koneserzy w te święta będą musieli raczyć się czymś innym. Nurkowie przez kilka godzin przeczesywali dno zbiornika tylko po to, by przekonać się, że wielkiej kuli z ginem tam nie ma. Znaleźli jednak coś zupełnie innego. "Odkryto wrak szwajcarskiego samolotu wojskowego EKW C-35, który rozbił się w 1941 roku". To ponury żart złodziei?

Kradzież ginu z jeziora. "Wygląda to bardzo źle"

Przedstawiciel marki, do której należał skradziony towar, nie ma wątpliwości, że sytuacja jest patowa. "Wygląda to bardzo źle. Firma ubezpieczeniowa nie zna takiego przypadku, będą konieczne dodatkowe wyjaśnienia" - powiedział Cello Fish, dyrektor zarządzający firmy. 

Sonda
Jak często pijesz alkohol?
Nocna prohibicja w Warszawie. Aktywiści chcą zakazu sprzedaży alkoholu po godz. 22

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają