Jak co roku, zanim przemarsz pocztów sztandarowych nowojorskiej policji i straży pożarnej rozpoczął Paradę, przed znajdującą się przy New York Public Library trybuną główną odbywały się różne programy artystyczno-taneczne nawiązujące do polskiej kultury. Tam też chlebem i solą powitano Wielkiego Marszałka Parady Pułaskiego, czyli doktor Donnę M. Koch-Kapturski oraz innych zaszczytnych gości: Annę Marię Anders (córkę generała Władysława Andersa), Stanisława Karczewskiego (marszałka Senatu Rzeczpospolitej Polskiej), którzy wkroczyli tam tradycyjnym polonezem. Z amerykańskich gości zaszczycili nas swoją obecnością nowojorscy politycy z Waszyngtonu: senator Charles Schumer i kongresmenka Carolyn Maloney. Jak zawsze były przemówienia wychwalające Polskę i Polaków mieszkających w Stanach. – Jestem bardzo dumny, że w Nowym Jorku jest tylu Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia, którzy swoją kulturą, wartościami i ciężką pracą sprawiają, że to miasto jest lepsze – powiedział senator Schumer. Po krótkich przemówieniach, kolejno najbardziej reprezentacyjną nowojorską aleją prezentowały się polonijne instytucje i organizacje. Nie zabrakło i naszej, „Super Expresowej” platformy. Choć atmosfera panująca na Paradzie była bardzo patriotyczna i wesoła, to jednak – w ocenie uczestników – pogoda nieco odstraszyła obserwatorów.
Tradycyjnie przed Paradą Pułaskiego Polonia uczestniczyła w uroczystej mszy w Katedrze Świętego Patryka, którą koncelebrował Jego Ekscelencja Andrzej Jerzy Zglejszewski, biskup pomocniczy Diecezji Rockville Centre. Po niej Polonusi mogli spotkać się na wspólnym śniadaniu w 3 West Club na 51st Street.
Wielka manifestacja polskości na Manhattanie czyli 79. Parada Pułaskiego. Nowy Jork na Biało-Czerwono!
2016-10-03
2:00
Polski hymn, znane dźwięki, kolorowe stroje, biało-czerwone flagi... Piąta Aleja już po raz 79. należała do Polaków, którzy z dumą przemaszerowali w Paradzie Pułaskiego. Mimo braku słońca i zachmurzonego nieba, humory dopisywały, tak wśród maszerujących jak i obserwujących paradę. Wśród kontyngentów prezentujących się Piątą Aleją nie zabrakło „Super Expressu USA” jako największej polonijnej gazety.