Chińczyk myślał, że ukradkiem spędzi parę chwil z paniami lekkich obyczajów. Nie przypuszczał, że będzie ryzykował życie na rozchybotanej rynnie, a potem cały świat zobaczy go na zdjęciach całkiem gołego. Ale stało się.
Gdy ten nieznany bliżej amator uciech zabawiał się z prostytutkami, nagle rozległy się krzyki - to policjanci wyważyli drzwi i zaczęli łapać wszystkich, którzy byli w agencji.
A że kary dla prostytutek i ich klientów są w Chinach surowe, mężczyzna zwiał na dach i po chwili oczom przechodniów w Changchun ukazał się golas zjeżdżający po rynnie, a następnie dwie panie w ręcznikach biegnące po dachu. Naga ucieczka zakończyła się sukcesem.
Chiny: Wielka ucieczka od prostytutki - ZDJĘCIA
2011-05-02
4:00
Brawurowa ucieczka golasa z chińskiej agencji towarzyskiej! Gdy policja wyważyła drzwi, mężczyzna wyskoczył na dach, a potem zjechał po rynnie na ulicę i funkcjonariusze tyle go widzieli...