Kiedy półtora roku temu Meghan Markle i książę Harry uroczyście wprowadzali się do tej luksusowej posiadłości, wydawało się, że to spełnienie ich marzeń! Warta niemal 60 milionów złotych rezydencja położona jest w samym sercu kalifornijskiego Montecito. Ciepły klimat, rozległy ogród, widok na ocean... Do tego 16 (!) łazienek, 8 sypialni, własny basen, kort tenisowy, kino, spa, siłownia... Cale prywatne, bynajmniej nie małe luksusowe miasto. Jednak najwyraźniej jest coś, co sprawia, że zaledwie po nieco ponad roku życia w luksusowej rezydencji w Kalifornii Meghan Markle i książę Harry chcą uciec, gdzie pieprz rośnie! Według "Daily Mail" doszło do tego, że pierwsi klienci cichaczem już oglądają ich dom wart około 60 milionów złotych, bo Meghan i księciu zależy na szybkiej i dyskretnej sprzedaży...
Sprawdź to: Meghan Markle i książę Harry MIAŻDŻĄ księżną Kate! Tego nikt się nie spodziewał
Co sprawiło, że uciekają z rezydencji w Montecito?! Jak ujawnia źródło zbliżone do książęcej pary, Meghan i Harry "nie są zachwyceni" swoim nowym domem, a w szczególności nie odpowiada im jego lokalizacja. Może nadmiar paparazzich pod płotem lub obawy o bezpieczeństwo? Nie jest jasne, czy Meghan i Harry chcą w ogóle uciec z Ameryki, ale według anonimowego źródła raczej tak nie będzie i kupią inny dom w sąsiedztwie. Bardzo tajemnicze!
Przeczytaj: Jennifer Lopez pokazała swoje NAJSEKSOWNIEJSZE zdjęcia! 53-latka zachwyca