Wielkanoc po polsku

2015-04-07 2:00

To były święta pełne zadumy i refleksji, ale też radości ze Zmartwychwstania. Polonusi w Nowym Jorku, jak zwykle obchodzili je zgodnie z polską i chrześcijańską tradycją.

Aż szkoda, że wydarzenia Wielkiego Tygodnia już za nami… To był piękny okres dla nowojorskich Polaków. 2 tysiące wiernych przeszło ulicami Brooklynu w pięknej Drodze Krzyżowej, upamiętniającej śmierć i mękę Pańską. Ruszyła ona z kościoła św. Franciszki de Chantal na Boro Parku i przeszła do kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej na Brooklynie. Podczas Misterium odegrano sceny związane ze stacjami Drogi Krzyżowej zakończone inscenizacją ukrzyżowania Jezusa przed kościołem św. Katarzyny.

W Wielką Sobotę, jak na tradycję przystało, Polonia ruszyła święcić pokarmy. Z wielkanocnymi koszyczkami rodacy pojawili się w polskich parafiach w całej metropolii. Najwięcej Polonusów ze święconką można było spotkać na Greenpoincie. W kościele św. Stanisława Kostki spotkaliśmy rodaków z Pensylwanii. – Choć mamy kawałek, każdego roku tak organizujemy czas, żeby ze święconką podjechać na Greenpoint – mówi nam pan Józef zMount Pocono, PA.

Niedzielny poranek Polonia rozpoczęła od udziału w rezurekcjach, które odbyły się we wszystkich polskich parafiach. – Udział w niedzielnej świątecznej mszy jest dla nas bardzo ważny. Bez tego nie wyobrażamy sobie dobrze spędzonych Świąt Wielkanocnych. Dlatego każdego roku całą rodziną przed śniadaniem idziemy do kościoła – mówi nam Mieczysława z Middle Village, Queens.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają