Rosyjska opozycyjna Narodowa Armia Republikańska zaatakowała Kreml! Hakerzy wykradli kluczowe dane i grożą ich ujawnieniem. Zobaczymy oszczędności Putina?
"Putin niepotrzebnie wysyła naszych młodych mężczyzn na śmierć w niesprawiedliwej wojnie przeciwko Ukrainie. Wojna ta doprowadziła do rzezi niewinnych cywilów, w tym kobiet i dzieci". Tak brzmi oświadczenie grupy hakerów, którzy przypuścili poważny atak na kluczową firmę softwarową w Rosji. Wirtualni opozycjoniści należą do tak zwanej Narodowej Armii Republikańskiej (NAR), rosyjskiej organizacji antyrządowej, której celem jest obalenie Władimira Putina i przerwanie wojny na Ukrainie. Hakerzy zaatakowali firmę Unisfotware, która obsługuje między innymi rosyjskie ministerstwo finansów i Bank Centralny.
Ludzie Kremla nie radzą sobie z atakami hakerów. Wykradli dane rządowych kont bankowych
Grożą ujawnieniem danych, w tym kody do kont bankowych ważnych klientów, ich umowy i zastrzeżone numery telefonów. Wszyscy zobaczą finanse Putina? To możliwe, bo dziennikarzom "Kyiv Post" udało się potwierdzić autentyczność oświadczenia o ataku na software ministerstwa finansów i Banku Centralnego. Dodatkowo "Kyiv Post" podaje, iż rządowi specjaliści od miesięcy walczą z grupą hakerów, ale jak dotąd nie udało się udaremnić ich kolejnych włamań.