Wielkie szczury wchodzą do domów w Wielkiej Brytanii. Atakują też ludzi
Gigantyczne szczury "wielkości małych kotów" zaczęły atakować domy w Wielkiej Brytanii. Brytyjska prasa w ostatnich tygodniach pisze, że gryzonie przedostają się do domostw Brytyjczyków nawet przez toalety. Jedną parę zmusiły do opuszczenia zajmowanego mieszkania. Teraz szczur, który wtargnął do domu jednej mieszkanek Liverpoolu, zaatakował jej malutkiego synka, słodko śpiącego w łóżeczku. Kobietę zaalarmował płacz dwulatka. Gdy poszła do jego pokoju sprawdzić, co się stało, jej oczom ukazał się przerażający widok!
Liverpool. Wściekły szczur zaatakował dziecko. Pogryzł mu twarz
Maluch miał poranioną i pogryzioną twarz. Z kilku ranek na jego buzi sączyła się krew. Kobieta była wstrząśnięta, bo nie wiedziała, co się wydarzyło. Chwilę później, gdy obok jej nogi przebiegł wielki, tłusty szczur, wszystko zrozumiała! I przeraziła się nie na żarty. Dziecko trafiło do szpitala. Na szczęście, rany nie były poważne, a szczur nie zakaził chłopczyka żadną chorobą.
To zdarzenie przeraziło jednak jego matkę na tyle, że rodzina postanowiła się wyprowadzić z wynajmowanego w Liverpoolu mieszkania w jednej z dzielnic, w której szczury są plagą. Matka dziecka, choć sama chce pozostać anonimowa, postanowiła nagłośnić tę sprawę w mediach, by tragedia nie przydarzyła się innej rodzinie.
ZOBACZ TAKŻE: Wielka inwazja grubych szczurów na Pradze. "Myślałem, że to koty" [ZDJĘCIA]
Polecany artykuł: