Kolejny krwawy zamach w Afganistanie. Jak podała właśnie agencja AFP, w szyickim meczecie w prowincji Kunduz w północno-wschodniej części kraju doszło do potężnej eksplozji. Wybuch miał miejsce w meczecie w miejscowości Gozar-e-Sayed Abad. Ponieważ w momencie zamachu odbywały się islamskie nabożeństwa, ofiar i rannych jest niestety wielu. Zginęło co najmniej 50 osób, niektóre źródła (m.in. CBS News) mówią nawet o stu ofiarach, co najmniej 200 ludzi odniosło obrażenia. Bilans ofiar i rannych zapewne jeszcze wzrośnie. Kto stoi za zamachem w meczecie? Za wybuchem najprawdopodobniej kryje się rywalizujące z Talibami Państwo Islamskie.
NIE PRZEGAP: Ale wpadka! Prezydent złożył ludziom życzenia na... Boże Narodzenie
NIE PRZEGAP: Książę William ma nieślubne dziecko z przyjaciółką Kate?! Nowe oskarżenia
Po wybuchu na lotnisku w Kabulu, za które odpowiada radykalny odłam ISIS, Talibowie zemścili się na Państwie Islamskim zabijając wielu członków tej organizacji. Zamach na meczet był najprawdopodobniej odwetem Państwa Islamskiego, jednak na razie żadna organizacja nie przyznała się do zorganizowania ataku. Talibowie przejęli władzę w Afganistanie w połowie sierpnia, kiedy Joe Biden wyprowadził amerykańskie wojska z tego kraju.