Zawiózł wiewiórkę do kliniki weterynaryjnej, a tam dosłownie postawiono ją na nogi. Pomógł w tym ortopeda z Uniwersytetu w Stambule, projektując specjalny pojazd na kółkach, który umieszcza się na tułowiu wiewiórki. I w ten sposób Karamel, bo tak ją nazwano, porusza się może nie po drzewach, ale na pewno po ziemi.
Wiewiórka na kółkach
Co za bidula! Tuptając po lesie pod Stambułem (Turcja), ta ruda piękność wpadła w sidła i straciła przednie łapki. I byłaby skonała, gdyby nie Tayfun Demir, który znalazłszy ciężko rannego zwierzaka, postanowił ratować go za wszelką cenę.