Mer Kijowa Witalij Kliczko w trakcie rozmowy z dziennikarką TVP World wypowiadał się na temat aktualnej sytuacji w broniącej się przed rosyjską inwazją stolicy Ukrainy. Witalij Kliczko przyznał, że noc była dość spokojna, ale rano Rosjanie kontynuowali atak. Mimo to, były bokserski mistrz zapewnił, że morale jest wysokie, a coraz więcej jego rodaków dołącza do obrony kraju. Nie zabrakło też ciepłych słów pod adresem Polaków. Kliczko podziękował zarówno Jarosławowi Kaczyńskiemu, który osobiście stawił się w Kijowie, jak i milionom Polaków. Legendarny bokser dziękował przede wszystkim za wielkie serce, jakie okazali obywatele Polski, przyjmując pod swe dachy wojennych uchodźców. Mer Kijowa zabrał też głos na temat Władimira Putina i jego dalszych wojennych planów. Słowa Kliczki budzą poważny niepokój.
CZYTAJ TEŻ: Atak jądrowy Rosji na Polskę? Podano cele. Jakie jest prawdopodobieństwo?
- Putin jest chorym człowiekiem. Chce odbudować sowieckie, rosyjskie imperium. Nie wiemy, gdzie się zatrzyma. Czy na granicy polskiej, czy na granicy niemieckiej, czy na granicy dawnej NRD - mówił Witalij Kliczko, podkreślając, że prezydent Rosji musi koniecznie zostać powstrzymany.
NIE PRZEGAP: Poszli za Putinem do TOALETY! Korespondent z Rosji ujawnił, co tam się działo. SZOKUJĄCE!
Polecany artykuł: