Do mediów trafiło nagranie spotkania Władimira Putina z Siergiejem Czemiezowem, rosyjskim oligarchą, szefem konglomeratu obronnego Rostec i dawnym kolegą Putina z KGB. Jak podaje "Mirror", wideo było pokazywane w rosyjskiej telewizji w środę, 18 maja. Widać na nim, jak panowie siedzą naprzeciwko siebie, a Czemiezow prezentuje Putinowi coś w rodzaju sprawozdania. I o ile oligarcha wygląda na pełnego życia i zadowolonego, o tyle rosyjski przywódca sprawia wrażenie, jakby miał za chwilę zwymiotować. Wygląda jakby w ogóle nie słuchał tego, co mówi były oficer KGB. Widać, że ma mdłości i problemy z mówieniem. Zaciska nerwowo szczękę i ma łzy w oczach. Od wielu tygodni pojawiają się spekulacje na temat chorób Putina. Mówi się, że cierpi na nowotwór, nie jest jednak pewne, czy to białaczka, czy rak żołądka. Podejrzewa się także, że zmaga się z Parkinsonem oraz demencją na wczesnym stadium i że jest leczony sterydami, a także przyjmuje chemioterapię.
CZYTAJ TAKŻE: Kochanka Putina jest w CIĄŻY? Rosyjski dyktator załamany i wściekły. On jest ojcem?
Jeśli nagranie ze spotkania z szefem Rostecu pochodzi z ostatnich dni, to jest także możliwe, że to nie Putina na nim widać. Donosił o tym na początku tygodnia włoski dziennik "La Stampa", który informował, że w nocy z 16 na 17 maja Władimir Putin przeszedł ciężką operację i na najbliższy czas zastąpi go jego sobowtór. Rosyjskie służby specjalne podobno zrealizowały także nagrania, imitujące działalność rosyjskiego przywódcy, by wszyscy wierzyli w to, że nadal kontroluje sytuację w kraju i nadzoruje inwazję na Ukrainę. Czyżby to było jedno z nich?
CZYTAJ TAKŻE: Polski pediatra o piekle w Ukrainie. "Związali lekarza, do ust włożyli mu granat"