W ułamku sekundy dom rozpadł się na tysiące kawałków. Przyczyną potwornej katastrofy była prawdopodobnie gwałtowna burza, która kilka godzin wcześniej przeszła nad okolicą.
Przez całą noc strażacy i ochotnicy w pocie czoła przeszukiwali gruzy w poszukiwaniu mieszkańców. Przerażona Imma, uwięziona pod toną kamieni, modliła się wtedy o ratunek.
- Cały czas myślałam o moich ukochanych rodzicach i braciszku, z którym tak lubię się bawić - mówiła wzruszona dziewczynka. Kiedy ratownicy wyciągnęli ją spod gruzów, poprosiła o... lody truskawkowe.
Niestety, Imma jeszcze nie wie, że mimo dramatycznej walki nie udało się uratować jej babci. W zawalonym budynku zginęło też młode małżeństwo - 29-letnia Tromba Zanfardino (29 l.) była w czwartym miesiącu ciąży.