Niektórzy sprytni kucharze wymyślili bowiem, jak zarobić na klientach z apetytem na bajecznie drogi przysmak, którego kilogram kosztuje setki euro. Sprowadzają tanie podróbki z Chin, a potem doprawiają je tak, by mniej wytrawni znawcy nie poznali się na oszustwie. Francuscy hodowcy oryginalnych trufli ostrzegają przed podróbkami, a w kampanii informacyjnej pomaga im rząd.
Zobacz też: Nowy afrodyzjak: Czekolada z chili
Francja. Wojna na trufle
2014-03-06
3:00
Francuscy smakosze w niebezpieczeństwie! Grozi im atak chińskich trufli.