Wojna na trzech frontach? Czołgi na granicach

i

Autor: PAP/EPA

Wojna na Bliskim Wschodzie

Wojna na trzech frontach? "Czołgi na granicy"

2024-09-30 8:10

Coraz bliżej do wielkiej wojny na pełną skalę na Bliskim Wschodzie. Czołgi izraelskie stoją na granicy z Libanem, na który coraz częściej spadają rakiety, zabijając kolejnych dowódców Hezbollahu. Trwają też ostrzały Jemenu, gdzie z kolei mają swoje kryjówki bojownicy Huti atakujący statki handlowe na Morzu Czerwonym, do tego trwa wojna w Strefie Gazy. "Musimy uniknąć wojny na pełną skalę" - powiedział 29 września prezydent USA Joe Biden.

Bliski Wschód na krawędzi wielkiej wojny. Izrael zgromadził czołgi na granicy z Libanem, możliwa inwazja lądowa. Ostrzały Libanu i Jemenu

Ta wojna wbrew pozorom w dalszej perspektywie może zagrozić Europie i Polsce, choć wydaje się teraz bardzo odległa i nieistotna dla nas. Między innymi dlatego, że jeszcze bardziej antagonizuje świat arabski i zachodni. Widać to już teraz. Przykładowo w sierpniu doszło do zamachu terrorystycznego na festynie w niemieckim Solingen. 26-letni Syryjczyk Isa Al Hasan zabił nożem trzy osoby i ranił osiem. Okazał się terrorystą z Państwa Islamskiego, a na stronie internetowej powiązanej z tą organizacją ukazało się oświadczenie o tym, zamach to „zemsta za muzułmanów w Palestynie i innych miejscach”. Takich zamachów może być więcej. Tymczasem sytuacja na Bliskim Wschodzie zaognia się. Izrael coraz śmielej atakuje tam, gdzie są jego liczni przeciwnicy z rozmaitych organizacji, a gdy nie tylko przywódcy Hezbollahu, Hamasu czy Huti giną, ale i cywile dostają rykoszetem, gniew narasta jeszcze bardziej. Co dzieje się teraz?

Zaczęło się od ataku Hamasu na Izrael. Teraz Izrael atakuje także Huti i Hezbollah na terenie Jemenu i Libanu

Teraz Bliski Wschód jest już na krawędzi wielkiej wojny, do której zbliża się od października ubiegłego roku, kiedy to Hamas przeprowadził barbarzyński atak na cywilów w Izraelu, dopuszczając się zabójstw, gwałtów i tortur niczym ze średniowiecza na przypadkowych ludziach, na przykład na festiwalu muzycznym. Zemsta Izraela i gorączkowa próba likwidacji licznych wrogów trwa, zginęło już ponad 40 tysięcy Palestyńczyków. Ale Izraelowi zagraża też mający swoje przyczółki w Libanie Hezbollah oraz bojownicy Huti z bazą w Jemenie - ci, którzy pod pretekstem solidarności z Palestyną atakują statki handlowe należące do państw trzecich na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej. Dlatego Izrael coraz śmielej atakuje Liban i Jemen. W ostatnich dniach w wyniku ataków izraelskich na Liban zginęły co najmniej 123 osoby a 359 zostało rannych - poinformowało 29 września libańskie ministerstwo zdrowia. Zginął przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah.

"Przez ostatni rok Huti działali pod kierownictwem i przy wsparciu finansowym Iranu oraz we współpracy z irackimi bojówkami, aby atakować państwo Izrael"

Tymczasem w Jemenie co najmniej 4 osoby zginęły, a 33 zostały ranne w wyniku ataku Izraela na kontrolowane przez Huti elektrownie i porty. Armia izraelska oświadczyła, że „podczas zakrojonej na szeroką skalę operacji dziesiątki samolotów sił powietrznych zaatakowały cele wojskowe terrorystycznego reżimu Huti w regionie Ras Isa i Al-Hudajdy”, a zaatakowane obiekty były wykorzystywane przez Huti do „przesyłania irańskiej broni i zaopatrzenia wojskowego w regionie. Ataki przeprowadzono w odpowiedzi na niedawne ataki reżimu Huti na państwo Izrael. Przez ostatni rok Huti działali pod kierownictwem i przy wsparciu finansowym Iranu oraz we współpracy z irackimi bojówkami, aby atakować państwo Izrael, podważać stabilność w regionie i zakłócać wolność żeglugi na świecie” – przekazała armia. Bezpośrednią przyczyną ataku Izraela na cele w Jemenie była rakieta wystrzelona przez Huti na stronę międzynarodowego lotniska Ben Guriona w pobliżu Tel Awiwu podczas wizyty premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Izrael przechwycił tę rakietę.

Huti twierdzą, że wspierają Palestyńczyków i atakują jedynie statki izraelskie, w praktyce są to również inne statki handlowe

Bojówki Huti atakują okręty handlowe na Morzu Czerwonym, co zagraża jednemu z najważniejszych na świecie szlaków handlowych. Działania proirańskich, według USA wręcz kierowanych przez Iran Huti trwają od października ubiegłego roku, kiedy to Hamas przeprowadził krwawy atak na Izrael, wywołując miażdżącą reakcję Izraela. Huti twierdzą, że wspierają Palestyńczyków i atakują jedynie statki izraelskie, w praktyce są to również inne statki handlowe, przez co cierpią niewinni ludzie przewożący towary drogą morską. Po tym, jak w styczniu rakieta Huti trafiła w statek amerykańscy, Waszyngton ogłosił, że za atakami Huti stał Iran, który był "z pewnością był zaangażowany w każdą ich fazę".

Sonda
Czy wojna na Bliskim Wschodzie rozszerzy się na inne części świata?

QUIZ: Państwa-miasta! My podajemy miasto, a Ty Państwo. Wcale nie jest łatwo! Zdobędziesz 15 pkt?

Pytanie 1 z 20
Split to miasto:
III WOJNA ŚWIATOWA wybuchnie na Bliskim Wschodzie? Ocenia ekspert Marcin Krzyżanowski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki