Burmistrz Jersey City napisał, że Pomnik Katyński stanie trzy ulice od Exchange Place, gdzie znajduje się do tej pory, i zostanie przeniesiony na 75 Montgomery Street. Jak twierdzi, jest to miejsce, które było dla niego pierwotnie przeznaczone. Tymczasem mecenas Platta, stojący za mobilizacją na rzecz obrony pomnika i pozostawienia go na Exchange Place, twierdzi, że burmistrz powołuje się na nieaktualne rozporządzenie mówiące o innej lokalizacji pomnika.
Sprawa pomnika wywołała wielkie poruszenie wśród Polonii. Poza przedstawicielami i działaczami ze strony konsula i ambasadora RP w Nowym Jorku, głos w sprawie zabrał marszałek senatu RP Stanisław Karczewski. Zapowiedział nawet działania na forum plenarnym. Po tym burmistrz Jersey City nazwał go antysemitą i osobą zaprzeczającą Holokaustowi. Przedstawiciele kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy powiedzieli, że sprawa zapewne będzie poruszona podczas jego wizyty w Nowym Jorku, która ma mieć miejsce w połowie maja. A już w tę niedzielę Polonia będzie manifestować przeciwko przeniesieniu pomnika.