Jak podkreśla kancelaria prezydenta, zniszczenie tamy mogłoby spowodować ogromne straty dla ludności Iraku. Fala, która dotarłaby do stolicy kraju, zagroziłaby też placówce dyplomatycznej USA. Zapora w Monsulu zaopatruje w wodę prawie cały Irak. To wyjątkowo strategiczne miejsce - podaje wp.pl.
Islamiści, którzy przejęli tamę na początku sierpnia, planowali jej zniszczenie.. Ich celem było zalanie Bagdadu - czytamy na wp.pl.
Zobacz też: Przywódca separatystów: Rosjanie nam pomagają!
Decyzja o nalotach amerykańskich myśliwców wynikła z prośby irackiego rządu. Była to więc uzgodniona operacja mająca na celu wyparcie sił dżihadystów z terenów Iraku.
Jak poinformowało amerykańskie dowództwo, w niedzielę przeprowadziło 14 nalotów - podaje wp.pl. Udało się zniszczyć 10 należących do sił islamistów samochodów pancernych, siedem pojazdów wielozadaniowych, dwa transportery opancerzone oraz jeden punkt kontrolny - dodaje. W sobotę z kolei amerykanie przeprowadzili 9 nalotów.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail