Chiny i Czechy wyślą wojska na Ukrainę? Czechy zgłaszają się wprost, Chiny podobno dyskretnie omawiają taką propozycję
Wojna na Ukrainie nadal się nie kończy wbrew zapowiedziom Donalda Trumpa i zapewnieniom wszystkich stron o konstruktywnych negocjacjach. Również dziś, 23 marca nad ranem poinformowano o kolejnym ataku rosyjskich dronów na Ukrainę. W ostrzale Kijowa zginęły co najmniej dwie osoby, kilka zostało rannych. Trzy osoby zginęły a jedna została ranna w rosyjskim ostrzale Pokrowska w obwodzie donieckim, w piątek atak rosyjskich dronów na Zaporoże przyniósł następne dwie ofiary. Warunki rozejmu są nadal ustalane. Dziś ma odbyć się jeszcze jedna runda rozmów amerykańsko-ukraińskich w Rijadzie. Jednym z najbardziej spornych punktów nadal wydaje się kwestia gwarancji bezpieczeństwa, czyli tego, jak pilnować przestrzegania zawieszenia broni przez obie strony. Pomysł wysłania na Ukrainę zachodnich wojsk pokojowych forsują Francja i Wielka Brytania, jednak Rosja zdecydowanie takie propozycje odrzuciła, stwierdzając, że nie zgodzi się na żadnych żołnierzy z Zachodu na Ukrainie i wszystko jej jedno, czy pojechałyby tam jako NATO, czy jako przedstawiciele poszczególnych państw niezależnie od Sojuszu. Co w tej sytuacji zrobić?
"Włączenie Chin do 'koalicji chętnych' mogłoby potencjalnie zwiększyć akceptację Rosji dla obecności sił pokojowych w Ukrainie"
Wygląda na to, że teoretycznie istnieje pewne kompromisowe rozwiązanie. Na Ukrainę mogłyby pojechać wojska państw, które nie wspierały czynnie Ukrainy i których Rosja nie postrzegałaby jako zagrożenie. Takim państwem mogą stać się Chiny - spekuluje "Welt am Sonntag", powołując się na źródła dyplomatyczne w Brukseli. Podobno Chińczycy już zaczęli rozpytywać w Europie, czy taka opcja mogłaby wchodzić w grę. "Włączenie Chin do 'koalicji chętnych' mogłoby potencjalnie zwiększyć akceptację Rosji dla obecności sił pokojowych w Ukrainie" - pisze "Welt am Sonntag". Tymczasem także władze Czech niespodziewanie ogłosiły, że zgłaszają się do "koalicji chętnych", jak nazwano kraje wyrażające gotowość do wysłania swoich wojsk na Ukrainę po zawarciu pokoju. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział szczyt państw tej koalicji na czwartek, 27 marca.
