Osoby, odpowiedzialne za castingi do serialu "Pam i Tommy", mogą być z siebie dumne. Lily James, 32-letnia aktorka, która pierwsze kroki stawiała w teatrze, a której kariera nabrała rozpędu po angażu do hitu "Downtown Abbey", jest idealną Pamelą Anderson. Jak donosi "The Sun", do internetu trafił niedawno zwiastun produkcji, poświęconej głośnej sprawie show biznesu lat 90., czyli kradzieży sekstaśmy Pameli Anderson i jej ówczesnego męża Tommy'ego Lee, perkusisty zespołu Mötley Crüe. Widać na nim James, która w czerwonym, seksownym stroju kąpielowym - wizytówce Anderson z czasów, gdy grała ratowniczkę C. J. Parker w kultowym już "Słonecznym patrolu" - do złudzenia przypomina gwiazdę "Playboya". Fani są zachwyceni i zastanawiają się żartobliwie: "Ktoś podmienił prawdziwą Pamelę?".
NIE PRZEGAP! Jeleń zabił żołnierza na terenie pałacu prezydenckiego. Świadkowie zdarzenia w szoku!
Afera związana z sekstaśmą pary, która pobrała się zaledwie po kilku dniach znajomości, miała swój finał przed sądem. W 1997 roku jedno z nagrań seksualnych igraszek Pameli Anderson i jej męża zostało skradzione i upublicznione jako "Pam & Tommy Lee: Stolen Honeymoon", i z miejsca stało się hitem. Po tym, jak aktorka pozwała firmę rozpowszechniającą wideo, sąd nakazał wypłacić jej i Tommy'emu Lee półtora miliona dolarów odszkodowania. Serial, który opowie o tej historii, stworzył Seth Rogen, a u boku Lily James zagra Sebastian Stan (39 l.). Będziecie oglądać?
CZYTAJ TAKŻE: QUIZ. Ile wiesz o gotowaniu i jedzeniu? Test wiedzy kulinarnej