Winna! Chociaż Ghislaine Maxwell (60 l.) nadal nie ma sobie nic do zarzucenia, ława przysięgłych przed nowojorskim sądem nie miała wątpliwości. Po sześciu dniach obrad przyjaciółka i wspólniczka sławnego pedofila Jeffreya Epsteina (+66 l.) została uznana winną pięciu spośród sześciu stawianych jej zarzutów. Nowojorscy ławnicy orzekli, że dopuściła się m.in. seksualnego handlu nieletnimi. Inne zarzuty dotyczą nakłaniania osoby poniżej 17. roku życia do podróży w celu udziału w nielegalnych aktach seksualnych i przewożenia nieletnich z zamiarem zaangażowania w przestępczą aktywność seksualną. Kobietę uniewinniono z zarzutu nakłaniania nieletnich do udziału w nielegalnych aktach seksualnych. Prokuratorzy podkreślali, że Maxwell sama brała udział w seksie z nastolatkami. Ona i Epstein, bogata para, wykorzystywali fakt, iż wabione przez nich dziewczynki pochodziły z biednych, rozbitych rodzin, zastraszali je i manipulowali nimi. Najmłodsze ofiary miały tylko 14 lat. Teraz Ghislaine Maxwell grozi 65 lat więzienia, czyli de facto dożywocie. Czy zacznie sypać? W tej sprawie przewijają się nazwiska bardzo znanych osób.
NIE PRZEGAP: Joseph Fritzl będzie wypuszczony na WOLNOŚĆ?! Potwór z Amstetten może wyjść z więzienia
NIE PRZEGAP: Coraz więcej dzieci z Omikronem w szpitalach! "Przerażająca faza pandemii"
Jedna z ofiar pedofilskiego duetu, 37-letnia dziś Wirginia Roberts, wytoczyła nawet proces cywilny brytyjskiemu księciu Andrzejowi, oskarżając go o to, że trzy razy zmusił ją do seksu, także groźbami. Syn królowej zaprzecza. Jednak dane lotnicze wskazują na to, że wielokrotnie leciał z Epsteinem jego prywatnym samolotem zwanym "Lolita Express" na prywatną wyspę pedofila. Czy tylko po to, by się opalać? Na wyspie odbywały się także orgie z udziałem nieletnich. "Lolita Express" lecieli też po parę razy Donald Trump i Bill Clinton, a ten drugi zaprosił nawet Maxwell na ślub swojej córki. Przerażona Maxwell może zapewne opowiedzieć o swoich sławnych znajomych niejedno! Epstein już nie może sypać, bo oczekując na proces, w 2019 roku powiesił się w nowojorskim areszcie.