Wszystkie ofiary katastrofy w Smoleńsku były na liście pasażerów

2010-04-14 15:46

W tragicznym wypadku prezydenckiego samolotu tu-154 M nie zginął żaden przypadkowy człowiek na ziemi. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Tomasz Arabski zaprzeczył wcześniejszym doniesieniom rosyjskich portali, że śledczy na miejscu katastrofy znaleźli szczątki dwóch osób, których nie było na liście pasażerów.

Serwisy internetowe w Rosji podawały, że wśród zidentyfikwoanych do tej pory kodów genetycznych dwa nie odpowiadają żadnemu członkowi załogi ani też pasażerowi. - Te dwie osoby to pracownik kancelarii i funkcjonariusz BOR, oba nazwiska były na liście pasażerów - zapewnił Arabski.


Również zastępca mera Moskwy Piotr Birjukow zdementował wstrząsające przypuszczenia, które pojawiły się w sieci i sugerowały, że mogło być więcej ofiar katastrofy i że mógł zginąć ktoś na ziemi.

Do tej pory w Biurze Ekspertyz Sądowych w Moskwie zidentyfikowano 64 ofiar. Trumny z 32 ciałami pasażerów prezydenckiego samolotu jeszcze dziś po godz. 16 przylecą na lotnisko w Warszawie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają