Przedstawiciele federalnej agencji przyznali też, że przez działania pani burmistrz nie mogli wyłapać co najmniej 800 nieudokumentowanych imigrantów, których powinno się jak najszybciej deportować z USA z uwagi na to, że stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa Amerykanów. Naloty w północnej Kalifornii odbywały się przez cztery dni, zakończyły w środę wieczorem. W czwartek ICE podało oficjalnie "wynik". Wcześniej jednak agencja publicznie zaatakowała Libby Schaaf za jej postawę, nazwano ją wprost "osobą chroniącą gangsterów".
Pani burmistrz jednak twardo broni swojej decyzji i nie ma zamiaru przestać chronić mieszkańców swojego miasta, które ma status Sanctuary City, a mówienie o niej jako o osobie "chroniącej gangsterów" nie ma potwierdzenia w statystykach ICE. Spośród 232 zatrzymanych w czasie ostatnich nalotów imigrantów 115 ma na sumieniu poważne przestępstwa. Pozostali nie popadli nigdy w konflikt z prawem. Niestety tendencja się nasila i to na terenie całych Stanów, w tym w Nowym Jorku.