Putin w ostatnich sondażach uzyskiwał ponad 60 proc. W wyścigu o prezydenturę walczyło z nim pięciu kandydatów. Najpoważniejszym konkurentem był Giennadij Ziuganow (67 l.) z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej. W sondażach uzyskiwał 15-proc. poparcie.
Nic dziwnego, że pewny swego Putin, który tradycyjnie oddał głos w centrum Moskwy w siedzibie Rosyjskiej Akademii Nauk przy Prospekcie Lenina, był w szampańskim nastroju. Po raz pierwszy wybory obserwowane były przez kamery internetowe umieszczone w lokalach wyborczych. Rosyjskie władze zdecydowały się na taki krok po oskarżeniach o fałszerstwa w wyborach do Dumy.
Od 2000 roku, kiedy władzę w Rosji objął Putin, żadne wybory w tym kraju nie zostały uznane przez obserwatorów z Zachodu za wolne i demokratyczne.