Do eksplozji autobusu na wylotówce z Jerozolimy w kierunku Hebronu doszło w poniedziałek 18 kwietnia 2016 roku. Rzecznik izraelskiej policji donosi, że autobus, który wyleciał w powietrze był pusty. Ranni zostali pasażerowie drugiego pojazdu, który przejeżdżał tuż obok. Około 15 osób zostało poszkodowanych. Część z nich przetransportowano do szpitala, resztą zajęli się lekarze na miejscu zdarzenia.
Wybuch w autobusie - zamach terrorystyczny?
Początkowo była mowa o zamachu terrorystycznym. Potem jednak rzecznik policji oświadczył, że wybuch mógł też zostać spowodowany zwykłym pożarem autobusu. Izraelskie służby wciąż sprawdzają okoliczności zdarzenia. Z kolei burmistrz Jerozolimy, Brachie Sprung, po godzinie 18 polskiego czasu wyznała, że w pojeździe 'z pewnością wybuchła bomba".
ZOBACZ: Wybuch w Pabianicach. Butla z gazem wysadziła kamienicę
BREAKING: Explosion on bus in Jerusalem. Initial reports indicate 20 wounded #Israel - @News_Executivepic.twitter.com/9TNFLkX2DG
— Conflict News (@Conflicts) 18 kwietnia 2016