W Paryżu na Polach Elizejskich samochód ciężarowy uderzył w radiowóz. Tuż po zdarzeniu podano, że kierowca auta został zatrzymany. Później poinformowano, że napastnik został zabity przez żandarmerię. Jak podają francuskie media - mężczyzna był uzbrojony. Francuski dziennik "Le Parisien" donosi, że napastnik celowo wjechał w wóz policyjny, po czym jego auto się zapaliło. Teren został otoczony policyjnym kordonem, bo na miejsce ściągnięto saperów, którzy sprawdzają, czy w samochodzie podejrzanego nie było materiałów wybuchowych.
Według wstępnych informacji napastnik to urodzony w 1985 roku mężczyzna, który już wcześniej widniał w kartotece policyjnej. Miał figurować na tak zwanej Fiche S, czyli liście osób mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Miał być także znany francuskiemu kontrwywiadowi DGSI.
Video shows the scene after a driver rammed a car into a mobile police unit on Champs-Elysees in Paris https://t.co/Pdite7iTHL pic.twitter.com/eNaPGKtZzc
— CNN (@CNN) 19 czerwca 2017
ZOBACZ: Terrorysta dostał NAGRODĘ Komisji Europejskiej! Napastnik z Paryża pisał teksty o uchodźcach
Prefektura paryskiej policji zaleciła na Twitterze mieszkańcom i turystom unikanie okolic zdarzenia. Teren otoczono kordonem bezpieczeństwa, zamknięto pobliską stację metra. Na miejsce przysłano saperów.