Włoskie media podają, że pierwsze oznaki erupcji widoczne były w okolicach południa. Mieszkańcy Sycylii mogli wówczas dostrzec kłęby dymu, unoszące się nad górą. Następnie potoki lawy spływające do morza spowodowały niewielkie pożary lasu w pobliżu jednej z wiosek. W kulminacyjnym momencie chmura dymu unosiła się na wysokość ok. 2 kilometrów.
Mieszkańcy wyspy i turyści szybko podjęli decyzję o ucieczce, by schronić się przed pyłem i kamieniami. Wpływ na to miał analogiczna sytuacja z lipca, gdy to w podobnym wybuchu zginęła jedna osoba. Co istotne, póki co nie ma informacji, by komuś coś się stało.
Zdecydowanie najciekawsze wideo, wyglądające dosłownie jak obrazy z hollywodzkich filmów katastroficznych, zamieściła w sieci 19-latka z Sycylii, Elena Schier. W momencie wybuchu żeglowała ona w tamtej okolicy i nagrała swoją ucieczkę łodzi przed chmurą piroklastyczną. Jak relacjonowała później w CNN: - Płynęliśmy w bezpiecznej odległości zgodnie z zaleceniami, kiedy nagle usłyszeliśmy głośny huk i zobaczyliśmy wielką czarną chmurę wytryskującą z krateru Stromboli i wpadającą do morza". Przyznała przy tym, że w pewnym momencie chmura zbliżyła się do łodzi na zaledwie kilka metrów, ale będący u steru jej ojciec nie spanikował i zdołał przed nią uciec.
Zobaczcie sami jej niesamowite nagranie: