Eksplozje w rejonie Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej na Ukrainie. MAEA mówi, jakie jest zagrożenie
Po wybuchu wojny na Ukrainie szybko zaczęto mówić o zagrożeniu, jakim są ataki na tamtejsze elektrownie atomowe. Początkowo uwaga świata skupiała się na słynnym terenie w Czarnobylu, który okupowali Rosjanie w pierwszym etapie konfliktu. Na szczęście udało się ich stamtąd wygonić, ale na Ukrainie są przecież także inne elektrownie jądrowe. Skupiano się zwłaszcza na zagrożeniu, jakie płynie z Zaporoża. Zaporoska Elektrownia Atomowa do dziś znajduje się na linii frontu. Nie raz informowano o kłopotach z zasilaniem, terroryzowaniu pracowników przez wojsko Putina, składowaniu na terenie zakładu materiałów wybuchowych. Położona na zachodzie Ukrainy Chmielnicka Elektrownia Jądrowa nie była przedmiotem wielu rozważań. Tymczasem to tam, zaledwie 340 kilometrów od Przemyśla, doszło do niepokojącego incydentu.
Dyrektor MAEA: "Nie możemy zapominać o innych obiektach nuklearnych na Ukrainie, które również są potencjalnie narażone na ataki"
Jak potwierdził zespół Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), w rejonie Elektrowni Jądrowej w mieście Chmielnicki w nocy 29 listopada odnotowano kilka silnych eksplozji. Czy mamy do czynienia z jakimś zagrożeniem? „Na zachodniej Ukrainie zespół MAEA monitorujący sytuację w Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej (EJ) zgłosił, że zeszłej nocy, w swojej kwaterze, słyszał kilka eksplozji w bliskiej odległości, w ciągu 20 minut, gdy przebywał w swojej kwaterze” - głosi raport MAEA, cytowane przez Ukrinform. Elektrownia na szczęście nie została bezpośrednio dotknięta atakiem rosyjskim. „Większość uwagi świata – i słusznie – skupia się na bardzo realnych zagrożeniach stojących przed elektrownią jądrową w Zaporożu, która budzi szczególne obawy, ponieważ znajduje się na linii frontu. Jednak wczorajsze wydarzenie przypomina, że nie możemy zapominać o innych obiektach nuklearnych na Ukrainie, które również są potencjalnie narażone na ataki rakietowe i inne” – powiedział dyrektor generalny MAEA Rafael Mariano Grossi. rakietowe i inne” – powiedział dyrektor generalny MAEA Rafael Mariano Grossi.