W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać mężczyznę podejrzanego o postrzelenie z broni palnej słowackiego premiera Roberta Fico. Na filmie, zarejestrowanym rzekomo na komisariacie policji, zobaczyć można 71-letniego Juraja C., który krytycznie wyraża się na temat działań szefa rządu. - Nie zgadzam się z polityką rządu. Dlaczego media publiczne zostały zlikwidowane, dlaczego RTVS jest atakowany? Dlaczego Mazak został zwolniony ze stanowiska? - przemawia zamachowiec.
Zobacz: Premier sąsiada Polski postrzelony! Robert Fico w szpitalu walczy o życie
Słowacki dziennik SME podkreśla, że klip jest jednak jedynie częścią większej całości i nie jest jasne, na jakie pytanie odpowiada mężczyzna, ani czy mówi o motywach strzelaniny. Dziennikarze zwracają uwagę, że nagranie po raz pierwszy pojawiło się na profilu Slovak Bear na Telegramie. Miał rzekomo zarejestrować je jeden z policjantów przesłuchujących zamachowca.
Pod koniec kwietnia rząd Słowacji zatwierdził kontrowersyjną propozycję zlikwidowania publicznego nadawcy telewizyjnego i radiowego RTVS i zastąpienia go czymś, co zdaniem obrońców wolności słowa może stać się tubą populistycznego premiera Roberta Fico. Natomiast wspomniany na nagraniu przez 71-latka Jan Mazak to słowacki prawnik, były wiceminister sprawiedliwości i prezes słowackiego Trybunału Konstytucyjnego w latach 2000–2006. W kwietniu został odwołany ze stanowiska Przewodniczącego Rady Sądownictwa Słowacji, a następnie całkiem wydalony z organu.
Sprawdź: Wieści o stanie Fico! Co wiadomo, jak wygląda sytuacja?
Dodatkowo słowacka gazeta "Dennik N" — powołując się na węgierskiego dziennikarza śledczego Szabolcsa Panyia — podaje, że napastnik był w przeszłości powiązany z prorosyjskim ugrupowaniem Słowaccy Żołnierze.
- Nie mam pojęcia, co ojciec miał na myśli, co zaplanował i dlaczego do tego doszło — powiedział słowackiemu serwisowi słowackiego serwisu aktuality.sk syn zamachowca. Onet dodaje informację, że dziennikarze skontaktował się również z wieloletnim znajomym zamachowca, który wspólnie z nim założył ruch Przeciw Przemocy. - To była partia, którą stworzyliśmy przeciwko wszelkim przejawom agresji - miał stwierdzić mężczyzna.