Wydarzenia na świecie. Pomylili Trumpa z aktorem. Zamieszki we Francji. Walenie wieszczą KONIEC ŚWIATA?!

Pomylili Trumpa z aktorem (Dominikana, USA)

Alec Baldwin (59 l.) może być z siebie naprawdę dumny! W programie „Saturday Night Live” tak świetnie wciela się w postać Donalda Trumpa (71 l.), że dziennikarze zaczęli już mylić ze sobą obu panów. Przynajmniej ci z Dominikany. Tamtejsza gazeta „El Nacional” opublikowała na pierwszej stronie poważny artykuł o relacjach USA z Izraelem, a przez pomyłkę obok zdjęcia premiera Benjamina Netanjahu (68 l.) pokazała zdjęcie… Baldwina ucharakteryzowanego na Trumpa i robiącego grymas charakterystyczny dla nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

ZOBACZ TEŻ: Inwazja YETI? Trump obraził się na komików

Zamieszki pod Paryżem (Francja)

Pod Paryżem doszło w sobotę do zamieszek! To kolejne rozruchy we Francji po tym, jak nagłośniono sprawę pobicia i zgwałcenia czarnoskórego przez policjantów. Tym razem dwa tysiące protestujących starło się z policją w Bobigny. Demonstanci podpalali auta, demolowali sklepy, rzucali petardami. Z jednego z płonących pojazdów policjanci uratowali dziecko. Do gwałtu na komisariacie doszło 2 lutego w Aulnay-sous-Bois. Czterech policjantów pobiło i zgwałciło policyjną pałką 22-latka, który miał stawiać opór podczas zatrzymania. Zajście zostało nagrane przez świadka. Ofiara trafiła na stół operacyjny, wobec policjantów toczy się postępowanie.

Walenie na plaży (Nowa Zelandia)

Czyżby to był znak nadciągającego nieuchronnie końca świata?! Na plaży w południowej części Nowej Zelandii znaleziono setki waleni. Pozbawione wody zwierzęta umierały. Ludzie zdołali wciągnąć do oceanu i ocalić sto ssaków, ale około 500 nie przeżyło. Naukowcy nie wiedzą, w jaki sposób te wielkie, mierzące do ośmiu metrów i ważące do trzech ton zwierzęta znalazły się na lądzie i to dwukrotnie w tym samym miejscu.