Wydarzenia ze świata w skrócie. Sprawdź, co działo się na świecie 19 sierpnia!

Zabili portiera

Trzech Polaków odpowie za śmiertelne pobicie 51-letniego pracownika hotelu na wyspie Zakynthos. Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek w nocy. Portier chciał uciszyć rozbawionych gości i wtedy doszło do awantury i bójki. Jeden z Polaków pchnął portiera, który spadł ze schodów i zapadł w śpiączkę. W niedzielę mężczyzna zmarł w szpitalu. Trójka Polaków została zatrzymana. Sąd zdecydował wczoraj, że najbardziej agresywny zostanie w areszcie do czasu zakończenia śledztwa. Grozi mu 5 lat więzienia. Pozostali dwaj usłyszeli zarzuty udziału w bójce, zostali zwolnieni i opuścili już Grecję.

Gwałciła uczniów

Malka Leifer, była dyrektorka żydowskiej szkoły w Australii, została aresztowana pod zarzutem wykorzystywania seksualnego uczniów. W latach 2001-2008 nauczycielka miała gwałcić małych podopiecznych w szkole, domu i na koloniach. Kiedy sprawa wyszła na jaw, dyrektor została zwolniona z pracy. Nie czekała jednak na zakończenie śledztwa. Zwiała do Izraela i ukrywała się w Emmanuel. Teraz została tam zatrzymana i w areszcie czeka na ekstradycję do Australii.

Zobacz też: Robin Williams popełnił samobójstwo, a jego córka POŻEGNAŁA fanów na Facebooku!

Ebola w Berlinie?

Śmiertelna choroba przekracza kolejne granice. Ratownicy medyczni przewieźli z urzędu pracy w Berlinie do szpitala 30-letnią kobietę z Zachodniej Afryki, która miała objawy zarażenia wirusem Ebola. Kobieta prawdopodobnie miała kontakt z chorymi w swoim kraju. Inni interesanci i pracownicy urzędu pozostali w budynku. Jeżeli wyniki badań potwierdzą podejrzenia lekarzy, będzie to pierwszy przypadek eboli w Niemczech.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail