Rikard Jozwiak z Radia Wolna Europa dla PAP: Ukraina powinna cieszyć się z wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego, zwycięskie frakcje proukraińskie mają większość mandatów
Podano już wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. W Polsce zwyciężyła Koalicja Obywatelska, zdobywając 21 mandatów (37,06 proc. głosów), PiS zdobył ich 20 (36, 16 proc.), Konfederacja 6, Trzecia Droga 3, Lewica też 3. Zaś w całej Unii Europejskiej wygrała frakcja, do której KO należy, czyli Europejska Partia Ludowa (EPP). Co to wszystko oznacza dla wojny na Ukrainie i jej dalszych losów? Na ten temat wypowiedział się m.in. Rikard Jozwiak z Radia Wolna Europa dla PAP. Komentator uważa, że Ukraina powinna cieszyć się z wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego, bo zwycięskie frakcje są proukraińskie. "One razem mają ponad 500 mandatów (na 720 w nowym PE - PAP). To wielki monolit i świetna wiadomość dla Ukrainy, zwłaszcza w czasie, kiedy coraz częściej słyszy się, że ludzie są już zmęczeni wojną" - powiedział Rikard Jozwiak.
"Jest kilka partii lubiących określać się mianem propokojowych, a będących tak naprawdę prorosyjskimi, które wcale nie uzyskały najlepszych wyników"
Jak dodał, partie patrzące bardziej sceptycznie na kwestie pomagania Ukrainie nie odniosły wcale wielkiego sukcesu: "Jest kilka partii lubiących określać się mianem propokojowych, a będących tak naprawdę prorosyjskimi, które wcale nie uzyskały najlepszych wyników. Wystarczy spojrzeć na Fidesz Viktora Orbana, na Fico i jego słowacką partię Smer czy wynik włoskiej Ligi, który też nie był wspaniały. Niemiecka AfD wypadła lepiej, ale - umówmy się - 16 proc. to wcale nie jest tak dużo" - ocenił komentator.
Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Kto będzie rządził Europą?
Europejska Partia Ludowa (EPP) w Parlamencie Europejskim dostanie aż 186 mandatów, co stanowi ponad jedną czwartą wszystkich miejsc. Frakcja Odnowić Europę, do której należy Polska 2050 Szymona Hołowni, ma 82 miejsca, Frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS, będzie mieć 70 mandatów. Tożsamość i Demokracja, do której należy m.in. zwycięskie we Francji Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, zdobyła 60 mandatów, Zieloni 53 mandaty, a Lewica — 36 mandatów.